Niekoniecznie to ta sama samica, u zwierząt kanibalizm to nic nowego, żarcie to żarcie.

Niekoniecznie to ta sama samica, u zwierząt kanibalizm to nic nowego, żarcie to żarcie.

Mi chodziło o to, że zawsze jeden rodzic powinien zostać z pisklakiem. Widać, że stary jak wrócił to się k***a zdziwił jak matka stała gapiąc się jak p*zda w gnat.

Normalny samiec, stara poszła po kieckę a on do sąsiadki po cukier.

Mi chodziło o to, że zawsze jeden rodzic powinien zostać z pisklakiem. Widać, że stary jak wrócił to się k***a zdziwił jak matka stała gapiąc się jak p*zda w gnat.

k***a to jak u murzynów i cyganów. Jak dziecko się zgubi/zginie/ubrudzi to robią nowe. Easy

Mi chodziło o to, że zawsze jeden rodzic powinien zostać z pisklakiem. Widać, że stary jak wrócił to się k***a zdziwił jak matka stała gapiąc się jak p*zda w gnat.

to są zwierzęta ! ich zachowania się opierają na instynkcie ! A nie qurwa na pseudo człowieczym myśleniu "ktoś powinien zostać w domu" hahaha
Co za typ !?

to są zwierzęta ! ich zachowania się opierają na instynkcie ! A nie qurwa na pseudo człowieczym myśleniu "ktoś powinien zostać w domu" hahaha
Co za typ !?

Nie oceniaj innych swoją miarą.



Taaa, instynkt

Nie oceniaj innych swoją miarą.
Taaa, instynkt

ta bo ten gawron sobie myśli jak cię widzi: no co za kolo znowu mi do karminka nie dał ziaren ! zayebe go ! zwierzeta Nie myśla !

U mnie bocianów zawsze pilnowal jeden z rodziców.
Dopiero 2 tygodnie przed pierwszym wylotem młodych oboje rodziców opuszczało gniazdo. Szloda że w tym przypadku tak nie robili.

Ale skruche jebnela

Niekoniecznie to ta sama samica, u zwierząt kanibalizm to nic nowego, żarcie to żarcie.

Nie wiem co czym ty piszesz. Brązowe ptaki w gnieździe wyglądają jak orlik krzykliwy, a to co porwało ptasiego gówniaka, było bardziej szare, może krogulec, nie wiem, tu niech się ornitolog wypowie. Chodzi o to, że jak zwykle pie**olisz bez sensu.

Ale o co chodzi k***a? Polecieli rodzice po jedzenie dla małego a go jakaś sowa czy inny ch*j złapał. To jaka matka roku? że poleciała po jedzenie dla małego?

To jest bardzo smutna historia. Wzruszyłem się.

Zwierzęta myślą !

to są zwierzęta ! ich zachowania się opierają na instynkcie ! A nie qurwa na pseudo człowieczym myśleniu "ktoś powinien zostać w domu" hahaha
Co za typ !?

To jest właśnie łosiu "instynkt". Ten ptak ma to już wgrane. To znaczy, normalnie ma, bo akurat ta samica nie miała.