To jakas kolejna moda zaraz bil Gates zrobi swoja machine i oczywicie ten rudy z Fb

@up i też ten rudy z sb (PL) choć on już tera robi numery w eu (UE)

sie uśmiałem !

łot technika

To taki ulepszony bulbulator przecież.

Oczywiście Arduino zasilane z kompa przez USB bo po co się bawić w transformatory, czy konwerery i zasilić go z tego już istniejącego 12V...

@MidasPL
a niby po co komplikowac sobie zycie, skoro to jest tylko prowizoryczny uklad, tym bardziej ze zrobiony dla beki ?
Zreszta, jak tak na to patrze to chyba koles nabija sie z dzisiejszych "robotykow", ktorzy do budowy robotow uzywaja gotowych modulow arduino, zwiekszajac przy tym zuzycie pradu 1,5krotnie a mechanike nawet 2krotnie :o

Czekam na wersję do fapania albo do penetracji odbytu

@up A co ty k***a, pedał jesteś?

@FoxBlade
a co porobic go chcesz?

made my day

Oczywiście Arduino zasilane z kompa przez USB bo po co się bawić w transformatory, czy konwerery i zasilić go z tego już istniejącego 12V...

Pajacu który udając mądrego zamknij mordę.
Jak masz się odzywać czerpiąc wiedzę z "bezużytecznej" to lepiej się nie odzywaj wcale.

Po pierwsze primo ultimo to USB ma 5V 500mA (w przypadku usb 3.0 wzrasta do 900mA). Oczywiście waha względem utraty mocy przez płytę główną czy też po prostu zasilacz który i tak pewnie jest wykorzystywany do granic możliwości . Te wahania "prawidłowe" są w granicach : 4,75 V a 5,25 V lecz prąd dostarczany do na usb który potrafi spowolnić pracę urządzenia usb może posiadać :4,45 – 4,75

Dla osób ze słabym wzrokiem przepraszam że ubliżam ale aż szlak mnie jasny trafia jak bezmyślnie ktoś komentuje posty.Od piw ch*j Ci większy nie urośnie a tak będziesz chociaż spał spokojnie.

A do mnie przyszła wiadomość z przyszłości od badaczy historii

Pajacu który udając mądrego zamknij mordę.
Jak masz się odzywać czerpiąc wiedzę z "bezużytecznej" to lepiej się nie odzywaj wcale.

Ciekawe skąd masz takie info? ^^

Mi nie chodzi o to, że podłączanie przez USB jest złe. Sam nieraz tak robiłem. Problem w tym, że tutaj mamy jedno urządzenie zasilane z dwóch zupełnie różnych źródeł.
Obecnie pracuję w ramach projektu na uczelnię nad trochę bardziej zaawansowaną wersją czajnika. Wyobrażasz sobie, że nie możesz zagotować wody w j***nym czajniku, mimo że jest podłączony do prądu, bo musisz jeszcze k***a go podpiąć drugą wtyczką przez USB do kompa? Dokładnie o to mi chodzi.