To samo na koncertach.
Raz poszedłem na koncert Mety, a tam jakiś pedał stał, filmował i jeszcze cmokał, jak ludzie wokół niego się napie**alali i go potrącali.
No k***a, idziesz na koncert żeby się dobrze bawić i zobaczyć zespół na żywo, a nie kręcić filmik, który i tak jest sk***iałej jakości.
Co do portali społecznościowych to najbardziej mnie wk***ia jak jakaś dziunia wali słitfocie do lustra, oczywiście z lampą błyskową (bo jej wyłączenie i ustawienie samowyzwalacza przerasta jej umiejętności techniczne), błysk na pół zdjęcia, ryja nie widać, a pod spodem stado baranów pisze "jaka śliczna, jaka piękna, jaka słodka.." Co za pojeby...
Lem kiedyś powiedział "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" To k***a szkoda że nie widział FB i jego użytkowników