Nie nagram, bo nie znam dobrze bohaterów ani buildów.
Niemozliwy juking, bo trawa dająca invisa daje stosunkowo małe pole do popisu (funkcjonują tam w ogole takie pojęcia jak juking albo roaming?)
No i bohaterowie. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś nie można było picknac dowolnego bohatera jeśli sie go nie wykupiło albo sie nie sfarciło i nie został wylosowany w daily.
No i summoners spellsy, które (jak dla mnie) zabijają rożnorodność, kiedy każdy może mieć jakiegośtam blinka czy inny immolation.
Dota od zawsze była cechowana dużym polem do popisu, jeśli ktoś wie jak, może sobie ustawić autostackowanie ancientów, farmić w lesie z pomocą smoka nie tracąc hp, unikać stunów czy micrować roshana na 7/8/9 poziomie.
No i turnieje są chyba bardziej opłacalne, niż te lolowe. Wciąż jest tylko wersja beta, a od października były już dziesiątki turniejów. W tym osławiony turniej o milion dolarów, który wygrało Na'Vi czy seria mniejszych turniejów sponsorowanych przez Razera.
Aż musiałem wygooglować co to znaczy. A znaczy to takie proste chwyty że w lolu nawet nie są nazywane.
Trawa daje możliwości jukingu i to spore. Nawet nie będę opisywał, ale są. Każdy jej używa do zmyłek.
Roaming też jest, sam praktykuję grając niektórymi czempionami.
Toż mówiłeś że to takie łatwe i w ogóle gra dla dzieci, wszystko uproszczone itd. Więc jakie skille, skoro wszystko niby takie proste i po co buildy, skoro gra gimbaza?
W DOTA można negować farmę przeciwnika zabijając własne miniony. W LOL tego zrobić się nie da, dlatego wymagana jest stała kontrola tego co robi przeciwnik, wypychanie go z lini i pozwolenie na przepchnięcie jej do siebie. Jeżeli chcesz pozbawić przeciwnika farmy musisz w jakiś sposób nie pozwolić mu dostać się do twojego miniona, lub sprawić żeby było to nieopłacalne. W DOTA jest to uproszczone do "ubij własnego miniona i jest ok".
W DOTA nurkowanie pod wieżę przeciwnika w celu jego ubicia jest proste. W LOL na początku wieża kosi cię na praktycznie 4-5 ataków. Z tego powodu niezbędna jest zgrana drużyna która potrafi przerzucać ataki wieży
między sobą.
Jak czytasz książkę to też znasz wszystkich bohaterów, nieprawdaż?
Kolejna rzecz ograniczająca dynamike gry. Wybieranie bohatera na cel ataku uniemożliwia w early game gangi i fb attempty, w docie nigdy nie wiesz czy nie zwali ci sie na morde 5 typow, jeśli nawet miniony sie nie zespawnowały. Dlatego niezbędny jest mapcontrol i stała kontrola swoje stanu hp (zarówno current jak i max).