Troszke żenujące, troszke zabawne, troszke niekomfortowe i troszke niezręczne.
A teraz wyobraźmy sobie że to wielki facet tak robi z drobną kobietą i wyobraźmy sobie pie**olenie feminazistek ubolewających nad mitem że facetom można więcej.
Niby facet nie chce i się broni, a jednak zostaje pod tym wielorybem, albo mu to pasowało i tylko udawał wstręt, albo nie miał siły i umiejętności by się uwolnić. Tak czy kwak, żaden z niego brazylijski warchlak.