Ta sytuacja z Grzegorzem, który obudził się w połowie zimy, kojarzy mi się ze sceną jednego z filmów science fiction gdzie pasażer statku kosmicznego z powodu usterki wybudził się za wcześnie z hibernacji- ktoś pamięta co to był za film?
Brzmi trochę jak "Pandorum", ale łba se uj***ć nie dam.