Czy większość ludzi nie przypomina takiego leniwca w klatce? Żyjemy w niewoli pracy, jemy, śpimy, pracujemy i tak w koło. Tylko ta nasza klatka jest nieco większa. I na końcu po prostu do piachu. Nie, żebym czytał Schopenhauera, ale alegoria się jakoś nasuwa...