kreska koki nikomu nie zaszkodzila w przciwienstwie do rozpieralajac system dopalaczy swietojebliwi komentatorzy / dziewczyna jast senna a moze czeka ja wazny egzamin
@r061071 tacy są najgorsi, "a wciągnąłem, bo uczyć się musiałem, a bo egzamin, a bo źle spałem, a bo ch*j innych powodów". Znam ja takich, dzisiaj są kompletnymi wrakami i popie**oleńcami. Ich życie, nawet jeżeli udało się im wejść na jakieś szczeble kariery, to ich życia są puste, smutne, pełne turbulencji, ciągłej walki z nałogiem i powrotów do niego, wytrzymać się z nimi nie da, bo są emocjonalnymi wykolejeńcami, ofc. Pluję na nich, bo to był ich wybór i sami zgotowali sobie ten los, a i prędzej czy później jedno co im w życiu wychodzi (choć ogromnym wysiłkiem i kosztem) czyli kariera, też się zawali. Garstce z nich uda się wszystko pogodzić. Także powodzenia z takimi tłumaczeniami, patrząc na twoją pisownie, to nawet w pizzerii na żadne szczeble kariery się nie wespniesz.
@r061071 powiem tak 2 kierunki studiów, praca, przygotowania do wesela oraz jakieś tam spełnianie się jako człowiek. W żadnym momencie nie przyszło mi do głowy żeby stymulować się fetą, koksem czy innym gównem. Głównie z tego powodu że zawsze potrafiłem znaleźć czas na pracę i odpoczynek.
Jeśli ktoś cały weekend baluje potem myśli że w jeden wieczór ogarnie materiały na "ważny egzamin" to musi być albo geniuszem albo kimś pie**olniętym.
Usprawiedliwianie kogoś dającemu sobie po nosie w dodatku dziecka (ona na dobrą sprawę nie ma nawet 18 lat) to jest jakiś objaw skrajnego skretynienia i przyzwalactwa....