Co to jest k***a Lacoste???

Po naszemu to forfiter.

H zgubiłeś....

Głupi, łysy, ch*j.

Żadne tam lansowanie się marką Lacoste bo skóry to ja tam nie widzę XD

zjadłbym takiego gada ,ciekawe jak smakuje:)

Wiedziałem, że jakiś debil coś podobnego napisze.,...
Nie patrzę na markę. Ubranie mi pasuje, kupuję. Nie ma znaczenia dla mnie nadruk...
A wręcz odwrotnie. Nie lubię ubrań z logo jakiejkolwiek firmy.
Więc pie**olnij się w łeb... niewolniku marketingu.
Zanim coś kupujesz do ubrania sprawdzasz na wiki historię firmy???

Dobrze ci napisał, więc przestań spinać dupę, jak obrażony dzieciak.

zjadłbym takiego gada ,ciekawe jak smakuje:)

Smakiem przypomina kurczaka, ale jest znacznie smaczniejszy.

w sklepach na wage raczej tego nie zobaczysz, musiał byś zacząć się ubierać gdzie indziej.

Dokladnie typowe ciuchy dla pedalow wiec normalni ludzie moga nie wiedziec

Co to jest k***a Lacoste???

Marka odzieżowa jak inne "luksusowe" dla debili, gdzie za t-shirt płacisz 400 zł. Stworzona dla buraków zarabiających 5 tys miesięcznie, aby Ci mogli się podlansować tym, że stać ich na znaczek na koszulce. Taki lansik - ah zarabiam 2x więcej niż przeciętny obywatel to podkreślę to zj***nym znaczkiem na ubraniu




Marka odzieżowa jak inne "luksusowe" dla debili, gdzie za t-shirt płacisz 400 zł. Stworzona dla buraków zarabiających 5 tys miesięcznie, aby Ci mogli się podlansować tym, że stać ich na znaczek na koszulce. Taki lansik - ah zarabiam 2x więcej niż przeciętny obywatel to podkreślę to zj***nym znaczkiem na ubraniu

Marka odzieżowa jak inne "luksusowe" dla debili, gdzie za t-shirt płacisz 400 zł. Stworzona dla buraków zarabiających 5 tys miesięcznie, aby Ci mogli się podlansować tym, że stać ich na znaczek na koszulce. Taki lansik - ah zarabiam 2x więcej niż przeciętny obywatel to podkreślę to zj***nym znaczkiem na ubraniu

Marka odzieżowa jak inne "luksusowe" dla debili, gdzie za t-shirt płacisz 400 zł. Stworzona dla buraków zarabiających 5 tys miesięcznie, aby Ci mogli się podlansować tym, że stać ich na znaczek na koszulce. Taki lansik - ah zarabiam 2x więcej niż przeciętny obywatel to podkreślę to zj***nym znaczkiem na ubraniu

Typowy efekt wyparcia rzeczywistości.
Tacy jak ty próbują wmówić sobie, że jeśli istnieje coś, na co mnie nie stać, to jest to głupie i stworzone dla buraków co zarabiają 5 tys miesięcznie.
Nie wiem co robisz i gdzie mieszkasz, ale 5 tys zł to nie jest dużo. Buty za 430 zł z obrazka to nie jest dużo. Spodnie za 269 również to nie jest dużo i koszulka za 329 zł to również nie jest dużo. Weź pod uwagę, że są ludzie, którzy zarabiają na tyle dużo, że te ubrania z obrazka za łącznie 1000 pln to dla nich 2-3 dni pracy, czyli tyle, ile dla niektórych 250 pln z obrazka obok.
Poza tym podstawowym elementem wyparcia jest są dwa niezwykle istotne aspekty. Pierwszy to jakość. Koszulka za 329 zł jest wykonana z lepszych materiałów, częściej też lepiej leży i nie spierze się po 3 praniach. Ponadto ten wyśmiewany przez niektórych 'znaczek/logo' to niezwykle istotny aspekt psychologiczny, wykorzystywany na podświadome wywoływanie pewnych emocji u innych. Dla kobiet, często jest to jeden z pierwszych sygnałów, ze nie mają do czynienia z przegrywem, dla którego 430 zł na buty to dużo. Za to dla przegrywów to sygnał, że w tym momencie może ich zapiec dupa.

Podsumowując powyższy, jeden z najbardziej debilnych memów jakie mogą istnieć. - Cukierberg ma status i jest na tyle rozpoznawalną postacią, ze zwyczajnie może mieć wywalone na to co nosi, bo osiągnął szczyt w hierarchii społecznej. Nie musi nic nikomu udowadniać, więc ma komfort tego, by mieć wyj***ne. Koleś co zarabia 5,10-20 tys miesięcznie, musi się czymś wyróżnić/nadrobić. Jesteśmy tylko zwierzętami stadnymi, podlegamy prawom natury w nie mniejszym stopniu niż zwierzęta, więc potrzeba pokzania się, zaimponowania, wyróżnienia, podniesienia wartości to coś najbardziej naturalnego i zdrowego co może być, jesli więc ktoś nie potrafi tego zrozumieć, jest debilem, albo zazdrosnym przegrywem z syndromem wyparcia.