Ja wiem? Jakoś nie dało mi do myślenia. Może dlatego, że siedzę mocno podpity w sobotnią noc po powrocie z imprezy przy kompie. k***a czy to już uzależnienie?

@up to jakaś ch*jowa była skoro wróciłeś 30 min po północy

Dobre imprezy kończą się o wschodzie słońca i nie koniecznie trzeba być naj***nym.

Ja wiem? Jakoś nie dało mi do myślenia. Może dlatego, że siedzę mocno podpity w sobotnią noc po powrocie z imprezy przy kompie. k***a czy to już uzależnienie?

hmm jest 1 w nocy, szybko Ci to poszło

grill u teściów...

Dało do myślenia..... im więcej tapety na ryju tym większe ryzyko że morda sie zbije jak szklanka. Co prawda poj***ny wniosek ale chyba o to chodzi....

...ide zrobić kawe.

@up i sie zesraj, bo gowno przez Ciebie przemawia

a tak serio to (chyba) chodzi o wplyw szkielka na ludzi i to chyba na pewno

@up i sie zesraj, bo gowno przez Ciebie przemawia

a tak serio to (chyba) chodzi o wplyw szkielka na ludzi i to chyba na pewno

Po h*j ta agresja......

Morał jest krótki i niektórym znany: oglądaj pudło - będziesz poj***ny.

Za nic w świecie nie wiem o co tu chodzi...

Cyba o to że człowiek w pogoni za pięknem jest gotów okaleczyć się itd. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem

Ja trochę inaczej, ale widzę, że jest wiele interpretacji.

Przekaz prosty. Ogladasz tv w którym mówią ci co masz jeśc jak wyglądać i jakim być a ty podświadomie dążysz do tego niezwazając na konsekwencje, wydajesz pieniądze i gonisz za tym aby zarabiac wiecej i móc ich wydawac więcej (moze akurat tego o pieniądzach nie było w w/w filmie ale tez o to chodzi . Ale nie wszytsko co w TV leci ma cie ukierunkowywac przewaznie puszczają jakiś chłam zeby uśpić twoją czujność. trzeba pamietać ze na kazdego działają inne treści, kazdy ma swoje ambicje zainteresowania fajnie to na filmie zostało ukazane masa tresci ale akurat do niej przemawiał wygląda jkiejś postaci z która łatwo było jej się utozsamić.
Dlatego nie oglądam TV

Mi się wydaje, że człowiek w pogoni za chorymi, wykreowanymi przez media ideałami, psuje siebie i jest w stanie poświęcić wszystko, nawet zdrowie bądź życie. I nie chodzi tu tylko o wygląd, ale ogólnie o zły wpływ TV na naszą psychikę, postrzeganie świata. Sprawia to, że chcemy więcej i więcej... aż bańka pęka i zostajemy bez niczego i bez nikogo w pobliżu. Sami jak palec w dupie murzyna na środku pustyni.

Im bliżej jesteśmy ideału, tym mniej idealni jesteśmy, ponieważ doskonali ludzie (choć tacy nie istnieją, ale prawie doskonali) są nudni.

Poza tym... w nawiązaniu do tematu. Wiecie co oznacza słowo idol (po jakiemuś tam, nie pamiętam już) ?

BAŁWAN

przypomniała mi się animacja "koralina i tajemnicze drzwi" Podoba mi się to