18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Labiryntem do monopolowego

chrap • 2012-09-18, 12:18
Z cyklu: Polak potrafi

Jak omijają prawo w Dziurowie:



W starożytności budowano labirynt, żeby zamknąć w nim potwora lub ukryć skarby. A w Dziurowie wykorzystali go, by ominąć prawo. Wydłużyli odległość od szkoły do sklepu i dostali zgodę na sprzedaż alkoholu.

Dziurów to wieś w gminie Brody w powiecie starachowickim. Są tam trzy sklepy. Ten przy ul. Spokojnej 1 budzi największe emocje miejscowych, ale też spore zainteresowanie przybyszów.

Naprzeciw jedynego z wejść jest płotek z furtką, na której widnieje tabliczka "Przejście dla obsługi sklepu". Kilka metrów dalej są kolejne z napisami "Wejście do sklepu" i "art. Monopolowe Wejście Zapraszamy". Drogę do tych właściwych wejść wskazują strzałki na czterech równolegle ustawionych płotkach. Kto wyruszy spod wejścia "dla obsługi sklepu" i chce dotrzeć do tego prawidłowego musi trzy razy skręcić w prawo, raz w lewo i trzy razy zawrócić. W sumie ma do pokonania w tym małym labiryncie dodatkowo około 50 metrów.

Jednego z klientów przyłapaliśmy, jak wykorzystał otwartą furtkę "dla obsługi" i labirynt ominął. - Było otwarte, to poszedłem tędy. Będzie zamknięte, to pójdę dookoła - tłumaczył się.

Zaraz po tym sprzedawczyni furtkę zamknęła. O labiryncie nie chciała rozmawiać. Rzuciła tylko, że furtka była otwarta, bo odbierała towar, a dostawca nie będzie przecież chodził w kółko.

- Głupota ludzka - stwierdziła kobieta, która z zakupami krążyła już wśród płotków. I zapowiedziała, że jeśli nawet ten labirynt będzie dłuższy, to też będzie tu przychodzić, bo to "najprzyjemniejszy sklep w okolicy". Zadowolona z zakupów klientka zdradziła też, że za tym skomplikowanym wejściem stoi konkurencja i jedna mieszkanka, która skargi wszędzie rozsyła, że za blisko szkoły wódkę i wino sprzedają.



Sklep i szkołę dzieliło kiedyś ponad 100 metrów, ale szkoła została rozbudowana, odległość się znacznie zmniejszyła i powstał problem.

W gminie Brody radni zdecydowali, że punkty sprzedaży alkoholu "nie mogą być usytuowane w odległości mniejszej niż 100 m od szkół, kościołów, dworców autobusowych i kolejowych".

Gminna Spółdzielnia w Brodach, która w ubiegłym roku wykupiła i wyremontowała sklep w Dziurowie, nie dostała więc pozwolenia na sprzedaż mocnych trunków.

Pomiar odległości wykazał, że sklep jest od szkoły około 50 m. - Wtedy wpadliśmy na pomysł z tym płotkiem, zmierzyli ponownie odległość i wyszło 108 m - mówi Teresa Bilska, główna księgowa GS.

I zwraca uwagę, że w sąsiedniej gminie Pawłów alkohol można sprzedawać 50 m od szkoły.

Dlaczego w Brodach musi być 100 m? - Tak mówi uchwała rady gminy - odpowiada wójt Brodów Andrzej Przygoda. Dodaje, że były problemy z tym, jak tę odległość mierzyć, bo żadna ustawa tego nie określa. Najpierw czyniono to w linii prostej, a teraz przyjęto za sądowym orzecznictwem, że ma to być "najbliższa droga ciągiem komunikacyjnym".

Odległość sklepu od szkoły w Dziurowie zmierzono już tym drugim sposobem. Problemy się jednak nie skończyły. - Bez przerwy są skargi - mówi wójt Przygoda. I na dowód pokazuje, że nie tylko anonimowe.

Wynika z nich, że bardziej od alkoholu blisko szkoły niektórym przeszkadza teraz ten labirynt. "Nie można młodym osobom dopiero co zaczynającym naukę od razu pokazywać sposobu na omijanie przepisów" - napisał do gminy przewodniczący rady rodziców szkoły w Dziurowie.

Źródło

hamusq

2012-09-18, 12:21
Witamy w Polsce, gdzie obywatel jest najwiekszym wrogiem panstwa!

Kaef

2012-09-18, 16:02
W Szczecinie na Giedroycia masz to samo, pewnie w wielu innych miejscach Polski też. Także nie jest to jakiś tam ewenement. A nawet jest to wygodne bo jak jest długa kolejka to się oprzeć można :)

polux

2012-09-18, 16:23
Tak to jest - jak gimna cos spieprzyla to omija przepisy. Ale jak obywatel cos spieprzył to 20 000 zł grzywny płac!

P@...........@C

2012-09-18, 16:30
no i materiał ze Szczecina:

pieto90

2012-09-18, 21:05
Polacy to jednak naród geniuszy :D tylko najpierw do kombinowania trzeba ich zmusić :)
dlatego Hitler tak się bał polskich zrywów narodowych!

Tak samo Polacy wykazali się pomysłowością kiedy UE zakazała produkcji żarówek 100W.
No cóż, zaczęliśmy produkować 99W :)

St...........ke

2012-09-18, 21:11
No i dobrze, to mają zamknąć sklep, bo j***na szkoła się rozbudowała? Albo zamknąć sklep, bo czarni kościół sobie postawili nie bacząc co jest w okolicy?

Suka_Blyat

2012-09-18, 21:26
Jak ktoś mi powie, że nie żyjemy w socjalizmie dostanie w ryj :ok:

orzechccc

2012-09-18, 21:45
hah i dobrze ja aktualnie remontuje z ekipa urzad miasta w lodzi i powiem wam ze wiekszych kurew,leni,obiboków i mamiń synków niż te urzędasy tonie widziałem - siedza tylko cały dzień i wymyślają problemy..... a to włacznik źle bo tak za jasno a tak za ciemno a to im sie rolety nie podobają a to folia na drzwiach im przeszkadza i nie potrafią zerwać no k***a nic dziwnego ze mamy takie poj***ny przepisy w kraju...

tom1700

2012-09-18, 22:05
Nie czytalem wiec nie wiem czy było mówione, ale urzędnicy też znaleźli sposób. Oskarżają właścicieli sklepów o samowolke budowlaną :D

pati609

2012-09-18, 22:48
Tam się wózki stawia ale widocznie była krwawa Sobota ;] i Zombie wszystko zjadłby . A mnie goni duża czerwona żaba i chce mnie zjeść . Tak

Krecixx

2012-09-18, 23:04
No tak bylo ok, ale SZKOLA sie ruszyla to oczywiscie wina sklepu dlatego ma miec problem. Co do wypowiedzi przewodniczacego rady, dzieci tego nawet nie zrozumieja. Uczyc sie kombinowania? Musza uczyc jak przetrwac wsrod tylu durnych i idiotycznych przepisow.

agn2308

2012-09-18, 23:15
Powiem wam dlaczego to tak wygląda.

ONI się do następnej epoki kolejkowej przygotowują. Tzn. niedługo każdy z nas będzie stał w takiej kolejce
bo w monopolu zawsze było najtaniej.

Ja wam to mówię, Ja hmmmm