No ja tam nikomu nie kibicuję. Widząc tłum przepełniony murzynami i zamaskowanymi białasami u których na włosach jawi się żel i kolory, nie można mieć pewności kto komu zawinił i na co zasłużył.
Ja to widzę tak: 1 i strzał ze sprzęgła. STOP. R strzał ze sprzęgła. Jeśli się nic nie rusza można jechać dalej, w przeciwnym wypadku czynności powtórzyć.