Przekaz jest prosty: Gdyński pies ma więcej instynktu samozachowawczego niż większość pieszych i wszyscy rowerzyści razem. Wszedł na przejście i zatrzymał sie żeby się upewnić że auto zdąży wyhamować.
Ba, dodam najważniejsze - ten kundel po zatrzymaniu auta po swojej prawej obserwował także jezdnię z lewej. Mógłby szkolić zawodowo na pełnym etacie ludzi...
Nie mogę - upy naprawdę mi wyjaśniały przekaz materiału O jeszcze piwka za wyjaśnienie ktoś daje. Ech chyba rzeczywiście ta reforma edukacji jest potrzebna bo czytanie ze zrozumieniem, a już pomiędzy wierszami to chyba w słowniku niedługo w dziale abstrakcja będą.
W Rosji psy nauczyły się rozglądać przed przejściem dla pieszych, a w Polsce... nie wiem nawet od kogo zacząć bo wszystkim po równo się należy... [piszę jako przechodzień, rowerzysta i kierowca... motocyklistą niestety nie jestem - niestety, bo wiem, że ktoś czeka na moje narządy, a znając siebie to w przeciągu kilku miesięcy stałbym się integralną częścią czyjegoś życia ]