Uja mu się stało, co najwyżej mu brwi przypaliło. miałem taką akcje z frytkami, wrzuciłem takie świerzutko umyte z duża ilością wody, wyjabało pieknie ale mi tylko brwi przypiekło. spaliłem zasłonki w kuchni, na całym suficie piękny malunek się utworzył ale poza tym bez zniszczeń

PS: a no i dostałem wpie**ol klasyczny od ojca

Uja mu się stało, co najwyżej mu brwi przypaliło. miałem taką akcje z frytkami, wrzuciłem takie świerzutko umyte z duża ilością wody, wyjabało pieknie ale mi tylko brwi przypiekło. spaliłem zasłonki w kuchni, na całym suficie piękny malunek się utworzył ale poza tym bez zniszczeń
PS: a no i dostałem wpie**ol klasyczny od ojca

to teraz porównaj temperaturę oleju tego typa w garze i swojego, ledwie przygrzanego. Ile miałeś wody w ttch frytach? A teraz xobacz ile on tam k***a wlał. Mogłeś nie uciekać ze szkoły głąbie

Zgoda, tylko przy dużych płomieniach może być problem z położeniem pokrywki. Dlatego proponuję sypnąć kilka kg soli. A najlepiej to wziąć gaśnice, ale no do tego trzeba mieć już doktorat żeby to obsłużyć

Albo ziemię z najbliższej doniczki

Podoba mi się podejście "na wuj mi w szkole fizyka, przecież i tak idę do zawodówki na kucharza itp." bez tego sadistic by nie istniał.

Umiejętność wzniecania i utrzymania ognia wyniósł z harcówki...

zwykłe flambirowanie ...nic nie rozumiecie

Kiedyś jak robiłem w Niemczech to 4 Gruzinki smażyły kiełbę na patelni, olej się zaczął jarać i jedna już z miską wody leciała, nie zdążyłem krzyknąć i też szafkę zjarała

AAHAHAAHAHAA Tak myślałem.



Zmywarki, i inni.

Kiedyś jak robiłem w Niemczech to 4 Gruzinki smażyły kiełbę na patelni, olej się zaczął jarać i jedna już z miską wody leciała, nie zdążyłem krzyknąć i też szafkę zjarała

A te "gruzinki" to były z Gruzji czy lachę robiły w gruzach budynków?

Mózg roku.

k***a macha tą dyktą w ten ogień j***ny :x

Przepięknie go wyjaśnił ten garnek

Ciekawi mnie drugi ziomek, który na to patrzył i zawinął się od razu jak tylko zobaczył, że mózg leje wodę do miski. Sk***iel