Moja dziewczyna wkurza się na moich kumpli za to, że mówią na mnie Kermit. Uważa, że w ten sposób mnie lekcewarzą, uważają za neurotycznego chudzielca z niezdrową skórą. Zastanawiam się, czy jej powiedzieć, że ta ksywka wzięła się po prostu stąd, że posuwam grubą tłustą świnię.
Gówno prawda, z jedną się umówiłem, niby spoko i fajnie, seks niby tez spoko, ale co następny dzień brało mnie coraz większe obrzydzenie że takiego spaślaka mogłem j***ć.