I tu się mylisz. Ateistą jest ktoś kto nie wierzy w Boga to jakim cudem nazywasz ateistą tego, który w niego wierzy ale nie kultywuje?
A konto z facebooka mu chociaż usunęliście? Idź się nawalić, może zmądrzejesz. I nie będziesz go przywoływał podczas pisania postów.
Bo wtedy można tylko "gdybać" w jakiego wierzy. Wiara nie tylko istnieje w świadomości, namacalnym jej dowodem są uczynki, które konkretnie mówią, w co lub kogo ta osoba wierzy. Dla Muzułmanina jest to 5 filarów Islamu (ewentualnie dla nadgorliwych 6), dla Chrześcijan Dekalog i Skład Apostolski (czy też Credo nicejskie) na Mszy Świętej. Trochę tego jest, ale już nie będę o tym pisał, bo ktoś zza grobu się będzie mścił...
A jak sam sobie wymyślę jakieś "filary" wiary, to już nie będę ateistą tylko poganinem? A twoje "wiara istnieje nie tylko w świadomości" jest zaprzeczeniem samym w sobie. Jak można wierzyć "materialnie"?
Z drugiej strony rozumiem o co ci chodzi, podsumowując masz na myśli to, że każda wiara ma wykreowanego Boga dzięki takiemu czemuś jak PŚ, ale ja jako deista mogę wierzyć w coś co nazwę Bogiem, nie musi być to w żaden sposób spisane i dzięki temu nie jestem ateistą.