Niestety pracuje w makro, przez tą aferę świniaczki zostały wycofane, a szkoda bo przechodząc koło lodówki naprawdę wyglądały jak małe dzieci, można było nawet wybierać spośród 3 różnych rozmiarów (oczywiście najmniejsze najdroższe).
ja pie**ole, ( i tu starałem się wklecić tekst typu "wielkie oburzenie, mięso jest robione ze świń"), ale k***a po co... Ktoś zaplanował tą akcję, jak kolega up pisze, że te swinie byly juz rok temu w sprzedazy. Ktoś to musiał zaplanować! Albo... Albo? k***a już wiem! Polska jest tak zj***nie głupim narodem, że polacy (specjalnie z małej zjeby) łykają wszystko, co podsuną im media i niedługo będą oburzeni po kolei sprawami typu: żona zrobiła obiad, poszedł siedzieć bo strzelił w ryj bachorowi za to, że obrażał ojca, czy matka poszła do pracy, a dziecko w samowolce. Sranie w banie, pierwszy raz widziałem martwego świniaka w makro, ale do ch*ja jakim trzeba być głąbem i hipokrytą, żeby włączyć myślenie: jak to?! to my jemy mięso? Rozwijając dalej swój komentarz i podciągając macierewiczem: czy żydzi i muslimy mogą mieć w tym interes? Nie oceniam i nie osądzam, ale chyba tak. Wątek wart zbadania