Mi to bardziej na piesełe niż kotełe wygląda. Piesełe spada jak wór kartofli, zaś kotełe balansuje w powietrzu i do tego ma dłuższy ogon w porównaniu do reszty ciała.

Mi to bardziej na piesełe niż kotełe wygląda. Piesełe spada jak wór kartofli, zaś kotełe balansuje w powietrzu i do tego ma dłuższy ogon w porównaniu do reszty ciała.

Nie ważne co to było. Tak czy inaczej wywineło kitę.

przypadek? obu do wora i wtedy nóżką zatrzeć ślady ...

Nie ważne co to było. Tak czy inaczej wywineło kitę.

No i tu się mylisz Ryju1983. Wiesz co to jest reinkarnacja ? Słyszałeś w swoim życiu taki długi wyraz ?

No i tu się mylisz Ryju1983. Wiesz co to jest reinkarnacja ? Słyszałeś w swoim życiu taki długi wyraz ?

Przeżyje... Przecież widać, że spadł na cztery łapy

Mi to bardziej na piesełe niż kotełe wygląda. Piesełe spada jak wór kartofli, zaś kotełe balansuje w powietrzu i do tego ma dłuższy ogon w porównaniu do reszty ciała.

Norweski leśny pewnie. Pustaku

Do wora, wor do jeziora

j***ny, na obiad go wziął. I cała rodzina szczęśliwa, że tatuś taki zaradny.

Przecież ma jeszcze 2 życia?!

widac byl zwiazany a wlasciciel odrazu z workiem przyszedl i jeszcze posprzatal...

2:30 w nocy i od razu z workiem na truchło...

dziewiąte jak już, ty matołku...

Mi to bardziej na piesełe niż kotełe wygląda. Piesełe spada jak wór kartofli, zaś kotełe balansuje w powietrzu i do tego ma dłuższy ogon w porównaniu do reszty ciała.

jak spadasz z 10 piętra, to nawet kot wie, że balansowanie ch*ja pomoże i co piętro traci jedno życie