jak mój szczuras ie nauczył sam klatkę otwierac, to nie raz mi sie zdarzyło nakryć szczura z kocicą jak sobie razem z miski jedli, albo spali razem w kulkę zwinięci.
nie mam żadnych filmów i fotek, niestety, a szczura juz nie ma jakis czas.
Miałem 2 koty, psa (dobermana) i szczura. Jak myślicie kto rządził?
Koty panicznie bały się szczura a pies to wył/piszczał jak by go ktoś katował. Szczur się naraził (dotkliwie pogryzł kota) i oddałem go do sklepu zoologocznego miał być buchajem rozpłodowym ale nic z tego nie wyszło bo zagryzł samiczki. Właściciel postanowił że szczur zostanie pokarmem dla jego węża. Podobno po wrzuceniu szczura do akwarium z wężem szczur zaatakował węża i nici z posiłku. Szczur został roztrzaskany o podłogę.
Strasznie zdziczały musiał być ten twój szczur Angel. Ja w tej chwili mam 2 dorosłe i 10 młodych. Samiec lata sobie po domu i śpi to w klatce to pod zlewem. A ugryzł mnie tylko dwa razy. Jak go po pijaku próbowałem łapać a drugi to jak mu na ogon nadepnąłem.