Skąd się k***a wziął u ludzi pomysł, że taki kot potrzebuje pomocy do zejścia z drzewa, szafki czy innej wysokości? Z kreskówek? Gdyby go ten baran nie straszył to by kiciuś się nie sp***olił, tylko zszedł gdy zgłodnieje. No ale jak widać chciał nagrać ckliwy filmik jak to bohatersko kotka ratuje, dobrze że chociaż nagrał jak się sp***olił.
Koty są dziwne... Woli taki zeskoczyć (popełniając samobójstwo, jeśli byłaby to większa wysokość) niż wejść do torby i być zniesionym. Dziwny ten "instynkt samozachowawczy"