Nasze krawężniki to amatorzy..
Bo w polszy jak w lesie. Jak nie nałożysz drakońskich kar, nie będziesz stał z batem nad obywatelem i dokręcał śruby to cała ta chołota krzywdę sobie zrobi bo "on żyje w wolnym kraju i może robić co chce". Potem wyjeżdżają takie nachlane albo naćpane patusy i ludzi zabijają. Wolność i cywilizacja nie będzie standardem dla tego kraju dopóki dwa pokolenia nie wymrą i ślad po nich nie zostanie.