Jakie wredne bydlę!
Tak jak nie jestem zwolennikiem przerabiania koni na karmą dla psów, to w tym przypadku dałbym go zjeść psom... i to żywcem.
Bo jesteś ignorantem.
Gościu napieprza konia wodzami po zadzie i ciągnie za ryj. Koń ma w pysku mega ostre kiełzno (czego dowodem jest otwarty pysk, konie normalnie nie otwierają tak mordy, chyba że właśnie boli), do tego dostaje milion sprzecznych sygnałów (wodza w zad i kopniaki w boki - "idź do przodu", ciągnięcie za ryj - "stój"). Reakcja zwierzęcia nie jest spowodowana jego "wrednością" (no tak, bo zwierzę potrafi myśleć abstrakcyjnie i na pewno sobie uj***ł, że będzie wredny i zabije typa, mhmmm) a dużym bólem i dezorientacją.
Tak, jestem ekspertem.
Gościu napieprza konia wodzami po zadzie i ciągnie za ryj.
Koń ma w pysku mega ostre kiełzno.
czego dowodem jest otwarty pysk, konie normalnie nie otwierają tak mordy, chyba że właśnie boli
... kopniaki w boki
Reakcja zwierzęcia nie jest spowodowana jego "wrednością" (no tak, bo zwierzę potrafi myśleć abstrakcyjnie i na pewno sobie uj***ł, że będzie wredny i zabije typa, mhmmm) a dużym bólem i dezorientacją.
Tak, jestem ekspertem.