I taki "przeciętny obywatel" powinien wyłapać w dynie za głupkowate odzywki. To tak jak się do kogoś na ulicy zwrócić "przepraszam" w celu ominięcia go na ciasnym chodniku a w odpowiedzi słychać "nic nie szkodzi", krew się gotuje od słuchania takiego imbecyla. Ale niestety, dzisiejszy świat ogarnięty jest przez znieczulicę. Lać w mordę i patrzeć czy równo puchnie !