Szukając w ten sposób trzeba by sięgnąć do 1951 i powstania pododdziałów podlegających szefom wydziałów wywiadowczych okręgów wojskowych do których należały. Jednostka usamodzielniła się i dostała określony numer 4101 po wydzieleni jej z 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej 1964.

Źródło: Lubliniec.pl: Cicho i skutecznie.

Nie zmienia faktu, że przynajmniej część z nich to stare komuchy.

No wspaniałe komunistyczne wojsko, wierne batjuszce z Maskwy.

Za propagowanie komunizmu zawsze piwko

Za propagowanie komunizmu zawsze piwko

Jesteś przezabawny A tutaj kilka kwiatków.

kiedy to niby partyzantka mordowała Sowietów? Przecież cała partyzantka oddała broń jak sowieci weszli.

Z bolszewikami to wygrano jedną jedyną bitwę

na dzień dzisiejszy Ukraina ma 3krotnie silniejszą armię od Polski

Tyle w tym temacie tumanie. Nawet nie potrafisz odpowiedzieć na sprostowanie swoich wypocin.


ps: Dobrze że tylko żartujesz. Nie chcę piwa od kogoś takiego jak ty.

Za dobrych chłopaków zawsze browar!

Pan_Generał, na piwko trzeba u mnie zasłużyć, więc się nie martw, nie dostaniesz jeszcze długo

Nie zauważyłem twojej odpowiedzi, a gdybyś był spostrzegawczy, to zauważyłbyś, że staram się odpowiadać w miarę możliwości na każdy porządniejszy post

Wow, niesamowite, partyzantki antysowieckie tak wspaniale walczyły, że większość rozwiązano już 1946 - nie no, walka na pełną skalę, o mało komuny nie obalili swoimi działaniami.


Przyznaję, że myliłem się, mówiąc, że w ogóle nie istniały, ale ich wkład i skala były na tyle śladowe, że równie dobrze mogło ich nie być. W porównaniu do partyzantki radzieckiej lub nawet AK są to po prostu malutkie jednostki. No, ale jak mówiłem, masz rację, były, choć małe toto i krótko walczyło (większość rozformowana w 1946).

Co do bitew, to chodziło mi o jakieś porządne bitwy, pokroju Cudu, a nie coś pokroju bitwy Białostockiej, w której Polacy pokonali rozbite resztki 16 Armii czy walki o Lidę, gdzie to Polacy mieli konkretną przewagę, a Pułk Grodzieński składał się z zdrajców, którzy mało co walczyli Ale chylę czoła przed bitwą nad Niemnem, to była rzeczywiście konkretna bitwa i dobra wygrana Polski.


Збройні сили України (kursywą Siły Zbrojne RP)

Ilość ludzi ogółem w wojsku: 192 000 (niecałe 100 000)
Ilość wojsk lądowych: 75 000 (45 000)
Siły powietrzne: 47900 (16 000)
Marynarka Wojenna: 15 470 (8 000)
Rezerwy: 1 000 000 (20 000)
Czołgi:
III Generacji: 212 T-84 (128 Leopard 2A4)
II/III Generacja: 2018 T-64BM,BV, Bulat i około 900 T-72AG (540 T-72 i 232 PT-91 )
Pojazdy opancerzone:
BWP-2: 1424, BWP-1: 994 (BWP-1 : 1131, Rosomak: 418)
Transportery opancerzone:
BTR-70 - 857, BTR-60PB - 136 (z jakiegoś powodu brak, przynajmniej wg wiki)
Lotnictwo:
MiG 29M,MU1 - 80 w czynnej służbie z 225 (48 F-16C,D)
Su-27 - 36 w czynnej służbie z 65 (31 MiG 29A, UB - "A" to pierwsza seria, "UB" to szkoleniowy )
Su-24 - 59 w czynne służbie z 200 (48 Su-22 )
Su-25 - 36 w czynnej służbie z 65 (Lotnictwo RP nie ma więcej samolotów, które można dać jako porównanie)
Transportowe (ogólnie) - 33 + 170 w rezerwie (17)
Śmigłowce Mi-24 - 48 w czynnej służbie z 280 (4)
Marynarka wojenna:
Fregaty: 1 (1)
Korwety: 3 (1 - oficjalnie 2, ale jeden przeznaczony do kanibalizacji)
Okręty podwodne: 1 (4 z czego jeden przewyższa jednostkę Ukraińską)

Dalej mi się szczerze mówiąc nie chce wyszukiwać, ale w artylerii przewaga Ukrainy jest podobna (ot choćby w UA jest 520 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, a w Polsce niecałe 200).

Pod każdym względem Ukraina góruje, a na dodatek ma potężne zakłady zbrojeniowe w Donbasie (z fabryką Małyszewa na czele), a WP sprowadza części zamienne (i pewnie amunicję) do F-16 z USA, nasze korwety są tak przestarzałe, że wg "Techniki wojskowej" mamy coś około 15 pocisków do nich tylko, bo to przestarzały, wycofany typ amunicji.
Trening naszych żołnierzy to w ogóle na osobny artykuł zasługuje, bo nie raz już słyszeliśmy, że w ciągu roku nasi czołgiści oddają 5 strzałów "bo amunicja droga" i ćwiczą na trenażerach, które oddają realizm bitwy w 10%...
A "strzelanie" pokroju wrzeszczenia "pif paf" jeszcze nie dawno było bardzo modne (nie wiem czy dziś już mają wystarczająco amunicji, żeby nie udawać odgłosów strzelającej broni w czasie treningów).

Nie jest również sekretem, że obrona przeciwlotnicza to kpina, a rezerwy amunicji wystarczą jedynie na 16 godzin otwartego konfliktu.
Dalej twierdzisz Polska nie jest 3krotnie słabsza od Ukrainy?

@DUST DEVIL
Podaj tylko źródło. Swoją drogą, nie zdziwiłbym się, jakby Etiopia miała lepszą armię.

@DUST DEVIL
Podaj tylko źródło. Swoją drogą, nie zdziwiłbym się, jakby Etiopia miała lepszą armię.

http://www.mil.gov.ua/index.php?lang=ua&part=structure&sub=vms
http://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B1%D1%80%D0%BE%D0%B9%D0%BD%D1%96_%D1%81%D0%B8%D0%BB%D0%B8_%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B8
http://sermonak.narod.ru/tank_ukr.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojska_L%C4%85dowe_Ukrainy
http://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%A1%D1%83%D1%85%D0%BE%D0%BF%D1%83%D1%82%D0%BD%D1%96_%D0%B2%D1%96%D0%B9%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B0_%D0%97%D0%B1%D1%80%D0%BE%D0%B9%D0%BD%D0%B8%D1%85_%D0%A1%D0%B8%D0%BB_%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B8
http://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%9F%D0%BE%D0%B2%D1%96%D1%82%D1%80%D1%8F%D0%BD%D1%96_%D1%81%D0%B8%D0%BB%D0%B8_%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B8
http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82y_Powietrzne_Ukrainy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fabryka_im._Ma%C5%82yszewa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przemys%C5%82_zbrojeniowy
http://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%92%D1%96%D0%B9%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D0%BE-%D0%BC%D0%BE%D1%80%D1%81%D1%8C%D0%BA%D1%96_%D1%81%D0%B8%D0%BB%D0%B8_%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B8
http://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%92%D1%96%D0%B9%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D0%BE-%D0%BC%D0%BE%D1%80%D1%81%D1%8C%D0%BA%D1%96_%D1%81%D0%B8%D0%BB%D0%B8_%D0%A3%D0%BA%D1%80%D0%B0%D1%97%D0%BD%D0%B8
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wij%C5%9Bkowo-Mor%C5%9Bki_Sy%C5%82y_Ukrajiny

tyle wystarczy, choć jest tego nieporównywalnie więcej.

Powiem jeszcze, że T-64 wcale nie jest gorszy od T-72, szczególnie, że T-72 był produkowany bardziej na export niż dla własnego użytku, podczas gdy T-64, podobnie jak T-80 były stworzone jako exclusive dla ZSRR i satelit. Wielu już się wyłożyło na numerologii, "bo niby T-64 został stworzony w 1964, a T-72 w 1972, ale T-64 stworzono krótko przed T-72 (różnica paru miesięcy) i T-64 był o wiele lepszy pod względem jakości wykonania i nowatorskich technologii (5-cylindrowy diesel!).
O ile porównywanie T-64 do T-72 to jak pisanie o wyższości pomarańczy nad mandarynkami, to w zestawieniu Polski T-72A kontra Ukraiński T-64BV, BV będzie miał wysoką przewagę. Natomiast porównywanie T-64BV do PT-91 "Twardy" ma sens i oba czołgi mają podobny potencjał.
Ale to wszystko to jedynie detale na papierze, bo w praktyce nowoczesna armata z nowoczesną amunicją niszczy każdy czołg na strzał i większość dzisiejszych starć trwałoby parę sekund i kończyłoby się po 1 celnym strzale... ech, zero romantyki :/

@up potęgą to my nie jesteśmy, ale z tego samego powodu na bank nie jest nią też żadna z posowieckich republik. Jeśli hołota, która napie**ala napalmem w budynek pełny zakładników i ładunków wybuchowych, nie odróżnia gazu obezwładniającego od bojowego i nie potrafi wykurzyć z miasta bandy kozojebców z dubeltówkami, robi tam za komandosów, to widać, ile to wojsko jest warte. Tam rządzi mafia, diedowszczyzna i zachlane, skorumpowane trepy. Sprzęt pamięta często rządy Nikity Chruszczowa (tak, twoja statystyka wygląda zajebiście imponująco, nasze niezwyciężone ludowe wojsko polskie też kiedyś miało 10000 czołgów czy coś, pytanie tylko w jakim stanie), a republiki satelickie ponadto modyfikują go zazwyczaj bez dokumentacji technicznej, co czasem kończy się tragicznie (np w Radomiu parę lat temu). Zasadnicza służba wojskowa tam to jeszcze większe dno, niż kiedyś polska, 2 lata jazdy na szmacie na koszt państwa i jeszcze się ciesz, jak w ogóle wyjdziesz żywy z rąk bandziorów. Oszczędza się na wszystkim, od szkolenia po konserwację i remonty sprzętu, a nawet jedzenie dla żołnierzy. No i oczywiście trepom musi zostać odpowiednia ilość kabzy w kiermanie.

Sądząc po twoich durnych postach wątpię, czy przeczytasz choć połowę, więc napiszę oddzielnie jeszcze z innej beczki. Jak to się dzieje, że twoi wspaniali Ukraińcy wydają raptem 1.6 miliarda dolarów rocznie na swoją potężną armię, a Polska jedyne 12 miliardów (źródło: en.wikipedia.org)? Cudotwórcy?

Nie wiem czy słyszałeś, ale w ucywilizowanym wojsku nie ma tak, że kupimy za te 12 miliardów 600 F-16, albo lepiej dwa razy tyle ruskiego szmeliwa i będzie cacy. Szkolenie ludzi na bieżąco to ogromny wydatek, bo pilot, który nie lata, to dupa, a nie pilot i wyszkolenie jednego kosztuje wielokrotnie więcej niż najnowocześniejszy samolot. Ba, jeden komandos na poziomie GROM lub Delta Force przez 10 lat służby to kilkanaście melonów (fakt, taki ze Specnazu jest sporo tańszy, ale jak mu się potem da do ręki broń, to jest wesoło). Jeden ĆWICZEBNY nabój czołgowy 120 mm to około tysiąca dolarów. Ponadto w normalnym wojsku, a nie w posowieckim burdelu, nie ma jazdy na przechodzonych częściach i oszczędzania na przeglądach i testach, bo się kończy jak ostatni rekordzista świata w długości zanurzenia K-141 Kursk, gdzie 100 marynarzy i parę miliardów $ poszło się kąpać.