Nie widzę nic złego w robieniu sobie żartów z jakiejkolwiek wiary, czy to katolicy, czy muzłumanie, czy żydy czy jeszcze coś innego. Nie trawię tylko tej zj***nej walki z religią, którą usprawniają najczęściej wojujący gimboateiści "bo to jest na czasie i promuje to ruch palikota"