Jarzeniówki mają w sobie rtęć. Jest szansa, że jego męki na tym świecie będą krótsze,
Niestety jeszcze pożyje, jest szansa że zasili harda. Rtęć w zimnej nieświecącej świetlówce jest względnie bezpieczna, co innego gdyby ten sam patent odwalił na włączone, zostałoby mu kilka tygodni albo ciężka choroba mózgu co w zasadzie nic by mu nie zaszkodziło.
Wałj trasze. Zamiast strzelać z Ar-15 w puszki po piwie z Wallmarta, walić księżycówkę ze słoika i siostrę w dupala to odpie**ala taki szajs. Nie dziwota, że się big momma wk***iła. Co za j***ny dziwak.