Nie ma sensu oglądać. Żadna mu nie pęknie.

one po prostu proszą się o wkłucie...

ch*j tam z kłuciem, zwróćcie uwagę jak by się fajnie cięło

@j2m2: po niekrótkotrwałym także. gościu się po prostu spompował, do tego widać, żę drugą ręką ścisnął łape przez co jest podobny efekt jak przy pobieraniu krwi (uwidocznienia żył). nic specjalnego ;]

(ale fakt, ziomek odtłuszczony mocno)

Tak to każde chude jagnię potrafi...

Sztuką jest tak:

@up nie wiem czy sztuką jest mieć sitko z dupy

@up
ani w jednym ani w drugim żadnej sztuki nie widzę

@up
ani w jednym ani w drugim żadnej sztuki nie widzę

Żaden problem być chudym i mieć tak wyeksponowane żyły.
Co innego zbudować takie przedramiona jak pan na powyższym zdjęciu.

Pan powyżej to:

Frank Mcgrath

Łapa jak u Kingi Rusin

Ma dobry dostęp do dializy...

wpie**alając w siebie synthol takie przedramie to pikuś ;p a co do żyłek chudego - nie jedno emo chciało by się pobawić taką rączką

takie soczyste....

Za mozliwosc posiadania takich żylek opuscilbym nawet sadistica ;/

wpie**alając w siebie synthol takie przedramie to pikuś ;p

Synthol wstrzykiwany jest głęboko do wnętrza mięśnia, co daje niemal natychmiastowe optyczne zwiększenie. Całe zwiększenie następuje dzięki akumulacji oleju. Jest to więc nic innego jak czasowy implant. Aby utrzymać sztucznie napchane mięśnie, konieczne jest stałe powtarzanie zastrzyków z syntholu, a taka "kuracja" kosztuje od 350 do 450 dolarów tygodniowo!

Wierz mi, przedramię które zamieściłem, nie jest efektem tego gówna. Proszę, dołącz do grona ludzi wyprowadzonych z ciemnoty, synthol nie powoduje wzrostu tkanek mięśniowych