Współwina? Co ty pie**olisz
Nie ważne, że dopie**alał za szybko, masz OBOWIĄZEK upewnić się, że możesz wykonać manewr skrętu w lewo, masz przerywaną linie...
Dokładnie tak. Wniosek jest jeden - trzeba wyrobić sobie odruch nieustannego obserwowania lusterek chociaż najczęściej taki zapie**alający wariacik na moto pojawia się w tym lusterku w ostatniej chwili więc i tak masz znikome szanse na skuteczną reakcję, nie będąc w stanie realnie ocenić jego odległości i prędkości.
Masz sporo racji, ale...
Wystarczy, że nabędziesz odruchu sprawdzania w lewym lusterku przed KAŻDYM manewrem wyprzedzania.
Wierz mi, że to pomaga dojechać.