zabijał się wielokrotnie? a co on k***a? robocop?
ale dajecie sie zmanipulowac...
1. drzwi byly zamkniete od wewnatrz
2. calkowity brak dowodow na osoby trzecie w chalupie
3. gosciu pare dni wczesniej zle sie czul
4. najprawdopodobniej dostal zawalu serca, po wywaleniu sie rozcial sobie luk brwiowy.
info z pierwszej reki. enjoy.
owszem, bral udzial w organizacji Smolenska, ale jako szeregowiec
Tak samo jak żadnego stwierdzenia w tych 4 punktach nie jesteś w stanie obalić. A człowieka zabić w tych czasach to żaden problem i wierz mi, gdyby to mieli robić "agenci" to nikt by nie musiał nikogo uderzać w skroń.
Żebyś mnie nie zrozumiał, też nie mam dobrego zdania o tego typu służbach. Tylko wk***ia mnie to takie bajdurzenie, naciąganie faktów których de facto prawie nie ma na swoją modłę. Po co te dywagacje, wpieprzanie polityki, spisków we wszystko co się da. Takich trupów pewnie wczoraj znaleziono kilka, ale nie, to akurat musiało być morderstwo na zlecenie. Bo z BOR...
Jak przed 89 rokiem oficer czy nawet zwykły szwejk strzelał sobie w łeb to nikt od razu nie pierniczył, że to agenci FBI, CSI czy Mossadu. Jak padł na zawał to nikt nie wygłaszał teorii, że pewnie otruty przez imperialistycznych agentów.
Nie mam dostępu do materiału dowodowego...
https://www.youtube.com/watch?v=8SDdur6i9pQ