W tym wypadku chodzi o to że brali udział w jakieś szamotaninie ale nie odnieśli ran, więc koledzy pomagają w hodowli tychże.
Złodziejom dziurkuje się łapki.
Właściwie to masz racje u nas co najwyżej podbili by ci oko, oczywiście jak go potem nie poćwiartowali - odnosząc się do statystyk na obywatela oczywiście Jak to ogólnie można w ten sposób porównywać...