18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Kochana Unia w pomocy polskiemu tytoniowi

Enerfaues • 2013-10-29, 08:01
Naszym dobroczyńcom się w dupskach poprzewracało jak widać, tak samo naszemu rządowi...

Artykuł:

Kolejne pułapki w projekcie dyrektywy tytoniowej. Zagrożeniem dla przyszłości produkcji tytoniu może być tzw. lista pozytywna dodatków.

Polska Izba Handlu, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, Polski Związek Plantatorów Tytoniu, Krajowy Związek Plantatorów Tytoniu oraz Federacja Związków Zawodowych Pracowników Przemysłu Tytoniowego w Polsce alarmują, że tzw. lista pozytywna przyjęta ostatnio przez Parlament Europejski może doprowadzić do likwidacji upraw tytoniu w Polsce.

Lista oznacza niczym nieuzasadnione przekazanie Brukseli kompetencji, które dotychczas należały do polskiego rządu – komentują organizacje branżowe.

„Wprowadzenie listy dodatków zmusi producentów do znacznego ograniczenia zakupu polskiego tytoniu (szczególnie typu burley) od krajowych rolników co postawi pod znakiem zapytania byt 15 tysięcy gospodarstw rolnych - zwłaszcza w najbiedniejszych częściach kraju. Lista pozytywna to de facto zakaz używania dodatków technologicznych, co doprowadzi do wyeliminowania z rynku papierosów typu American Blend. Papierosy te stanowią ponad 90 proc papierosów obecnych na polskim rynku, są oparte na mieszankach różnych tytoni, które wskutek zakazu nie byłyby możliwe do użycia" – czytamy w komunikacie prasowym.

Z kolei wprowadzenie systemu i urządzeń śledzących obrót legalnymi papierosami będzie mogło kosztować nawet około 500 mln zł. „System ten jest absurdalny i błędny w założeniu. Nielegalnych produktów należy szukać przede wszystkim na bazarach, a nie hipermarketach czy sklepach osiedlowych. System ma także inne wady, utrudnia lub wręcz uniemożliwia wymianę legalnego towaru pomiędzy sklepami należącymi do jednej sieci" – komentują organizacje branżowe.

W Polsce w ponad 80 tys. sklepów wyroby tytoniowe stanowią nawet do 40 proc. obrotu.

Komisja Europejska proponuje także zakaz produkcji i sprzedaży papierów cienkich i mentolowych. Przypada na nie ok. 40 proc. polskiego rynku wyrobów tytoniowych. Parlament Europejski nie poparł zakazu dla slimów. Przegłosował też trwający 8 lat okres przejściowy dla mentoli.

Podpie**olone z: ekonomia kropka rp kropka pl



Co Wy, drodzy sadole o tym sądzicie? Sam palę więc wiem na czym ten problem polega i co takiego za sobą niesie.
Nasz kochany rząd kolejny raz dał dupy. Unia powinna pełnić funkcję doradczą dla kraju, nie decydować o jego wewnętrznych sprawach...

Tylko k***a, żeby nie było od razu 'hejtów' na palaczy w komentarzach. Nie palisz? ch*j Cię obchodzi czy palą inni.


Dziękuję, ch*jowego dnia :amused:

ASAKKU

2013-10-29, 08:06
Mimo, że palę, to jebie mnie to zdeczka. Sami sobie k***a w kolano strzelają. Jak nie krajowych, to se nakupie ukraińskich maczanych w paliwie rakietowym i ch*ja będą mieli wpływów z akcyzy... :mrgreen:

MudPie

2013-10-31, 11:23
Pff i tak mnie to nie obchodzi bo kupuje produkty tytoniowe zza wschodniej granicy. Dlatego, że jest znacznie taniej, za paczkę płacę 6-6,50zł zamiast 11zł. To raz, a dwa i tak staram się rzucić i ograniczyłem się do tego stopnia że średnio palę 9 dziennie.

Sycylijczyk

2013-11-23, 21:58
@up Gratulację.
A tak przy okazji to się nad tymi fajkami zastanawiam. Kurde miała być ta cała pieprzona UE i wolna konkurencja, a tu nie dość, że fajki drogie to jeszcze paskudne. Mało oryginalnie napiszę, że na zachodzie lepiej smakują i w stosunku do średniej płacy są tańsze - no bo kogo k***a stać na to, żeby codziennie palić marlboro?