Nie potrafię sobie wyobrazić uczucia jakie musi towarzyszyć po tym, jak wisisz parę godzin(może dni) nad jebucką przepaścią , pojawiają się ratownicy, wciągają Cię do helikoptera i wiesz że już po wszystkim i jesteś bezpieczny a jeszcze przed chwilą zastanawiałeś się ile czasu Ci zostało.
Jak on się tam znalazł ?
Nie potrafię sobie wyobrazić uczucia jakie musi towarzyszyć po tym, jak wisisz parę godzin(może dni) nad jebucką przepaścią , pojawiają się ratownicy, wciągają Cię do helikoptera i wiesz że już po wszystkim i jesteś bezpieczny a jeszcze przed chwilą zastanawiałeś się ile czasu Ci zostało.