Dziś w robocie miałem naprawdę zdupiony dzień: gorąco, szef wk***ia, roboty w cholere i jeszcze trochę
Człek wraca do domu i przed pójściem spać otwiera ,,rzepitą" żeby zobaczyć co się w świecie dzieje i czyta:
,,Wzrost temperatury na Ziemi o 2 stopnie może w ciągu 20-30 lat doprowadzić do suszy i głodu w Afryce, północno-zachodnich Indiach, Pakistanie i Afganistanie oraz zatopienia prawie połowy Bangkoku - ostrzegł Bank Światowy w opublikowanym w środę raporcie."
Czytając ten fragment jakos trudno mi powstrzymać uśmiechu, jednak przyszłość świata nie będzie tak czarna jak myślę
I mowia to k***y ktore moga nakarmic, lub zaglodzic caly swiat kiedy tylko chca. Susza k***a ? Ludzie gloduja, umieraja bo niema na ich leczenie pieniedzy, i to nie tylko w afryce ale na calym swiecie, a te sk***ysyny mowia ze susza?
Niedawno natknąłem się na nowe badania, które dowodzą, iż od roku 1997 temperatura Ziemi NIE ZMIENIŁA SIĘ mimo wzrostu zawartości dwutlenku węgla w atmosferze (z 310 jakichśtam cząsteczek do 400)!
A to nie susze spowodują głód w tych rejonach świata, a zdegradowana gleba która już teraz ma w sobie w ch*j chemii (Indie...), ale kit masom trzeba wcisnąć.
Gdzie masz w Afryce głód? Jak ktoś jest taki głupi by siedzieć na półpustynnym terenie, albo żal mu krowy zabić bo ilość krów stanowi o bogactwie, a przy tym głoduje to jego sprawa. Biali to co najwyżej mogą im pomóc na zasadzie, pokazać gdzie ma kopać studnie. A tubylcom dać łopaty do kopania.
mojrzesch napisał/a:
Niedawno natknąłem się na nowe badania, które dowodzą, iż od roku 1997 temperatura Ziemi NIE ZMIENIŁA SIĘ mimo wzrostu zawartości dwutlenku węgla w atmosferze (z 310 jakichśtam cząsteczek do 400)!
Atmosfera ziemska ma zawartość wg wiki dwutlenku węgla 0,0385%. Przy wybuchających wulkanach, wielkich pożarach jaki wpływ na to może mieć człowiek? Nie mówiąc już, że groźniejszym gazem cieplarnianym jest para wodna, która stanowi 1-4%. Nie gotujcie wody na kawę, bo grozicie ziemi globalnym ociepleniem!