Wy się ch*ja znacie. Kim uzyskał to czego pragnęli jego dziad i ojciec- legitymizację. Jeżeli podpisze układ z USA to będzie jego największy sukces. Na jakieś śmieszne rezolucje i traktaty ONZ można lać nawet i zimnym moczem, ale jeżeli USA podpiszą jakiś układ w stosunkach bilateralnych to już nie tak łatwo będzie się z tego wycofać. Dokładnie to samo z porozumieniem z Iranem, co z tego że Trumpowi się nie podoba, nie może na to tak łatwo naszczać bo to USA zainicjowały i podpisały porozumienie.
W Korei jest gigantyczny kryzys humanitarny. Nie mają jedzenia, nie mają leków, nie mają nic.
Coraz cięższe sankcje dały im w dupę. Nawet Chiny ludowe były podk***ione ich polityką kozaczenia.
Kim musi podjąć dialog ze światem bo nie ma innego wyjścia. Bez pomocy z zewnątrz zdechną z głodu.
Nie wiem czy zauważyliście... Korea północna ma chodniki, wybetonowane drogi, płyty odbojowe przy budynkach... bomby atomowe w silosach, a ich boss jest gruby, bo żyje w dostatku... a Korea południowa nadal sypie na drogi kamienie, nie wie co to odbojówka, w silosach trzyma ryż, a ich władza chuda, bo przymiera głodem
Ktoś już pisał, że Kim chce przejść na model chiński. Wychodzi na to, że ten śmieszny grubas osiągnie największy sukces, zostawiając dziadka i ojca w swym cieniu a to zasługa tego, że się tak zrobił. Co więcej, Korea Północna od kilku lat się coraz bardziej otwiera - słyszałem, że przyjmują nawet zachodnie inwestycje i płacą ludziom z Zachodu by uczyli Koreańczyków angielskiego. Spotkanie z Trumpem też ma zaplanowane.
Paradoksalnie, Korea Płn. może bardziej dopieprzyć południowcom gospodarczo, niż militarnie. Bo co słusznie zauważono powyżej, jeżeli przyjmą ten pseudoscentralizowany liberalizm, to sztucznie obniżając koszty prowadzenia działalności i wrzucając różne ulgi, mogą pozgarniać firmy z południa (i ogólnie świata). Nie jest to perspektywa na za miesiąc czy rok, ale pewnie się tak stanie.
po pierwsze wszystko ma scenariusz.
po 2. zaczajcie moment jak Kim zaprosil na swoja strone typa on wszedl a tam zolnierze Kima typa na glebe, w kajdany i do pierdla. bo bez paszportu.
to by byla gownoburza dopiero
