@up
Tak zgadza się
A wystarczyło na samym tyle naczepy, wyciągnąć dwie
specjalnie do tego stworzone podpórki metalowe
Zjeżdżający z naczepy ciężki pojazd gąsienicowy dociążył tył naczepy a przód (razem z ciągnikiem) uniósł do góry. Tam za bardzo nie miało co hamować.. Ale przyznaję - nie jestem ekspertem.
Bo naczepa przecież nie ma hamulców. Po ch*j przecież ciągnik wszystko ogarnia.