Jak byłem młody to byłem całym sercem za organizacjami ekologicznymi. A teraz, gdy jestem starszy i poważniejszy widzę co to za syf. A teraz będą nas j***ć katastrofą klimatyczną. Z ciekawostek: pamiętna erupcja wulkanu na Islandii w 2010 roku spowodowała większy wyrzut dwutlenku węgla niż wszystkie samochody razem wzięte od początku motoryzacji. A te jebusy każą nam ograniczać ślad węglowy.
No niby tak. Planeta wyrzuca tyle ile się da zrównoważyć. Ale my delikatnie dorzucamy, więc bilans się nie zamyka. No ale ch*j z co2. Są gorsze rzeczy i syf, którym trzeba by się zająć.
Niech k***y wypie**alają do Indii walczyć z zanieczyszczeniem. Roboty tam mają na 100 lat.
Jak byłem młody to byłem całym sercem za organizacjami ekologicznymi. A teraz, gdy jestem starszy i poważniejszy widzę co to za syf. A teraz będą nas j***ć katastrofą klimatyczną. Z ciekawostek: pamiętna erupcja wulkanu na Islandii w 2010 roku spowodowała większy wyrzut dwutlenku węgla niż wszystkie samochody razem wzięte od początku motoryzacji. A te jebusy każą nam ograniczać ślad węglowy.
Gdybyś my żyli w epoce zlodowacenia, zamiast cofania się lodowców (15 tys. lat temu na terenie Polski bywała 1 km warstwa lodu i jak topniała to nie było działalności człowieka) to wmówili by lemingom konieczność płacenia podatku z tytułu globalnego ochłodzenia
Jak byłem młody to byłem całym sercem za organizacjami ekologicznymi. A teraz, gdy jestem starszy i poważniejszy widzę co to za syf. A teraz będą nas j***ć katastrofą klimatyczną. Z ciekawostek: pamiętna erupcja wulkanu na Islandii w 2010 roku spowodowała większy wyrzut dwutlenku węgla niż wszystkie samochody razem wzięte od początku motoryzacji. A te jebusy każą nam ograniczać ślad węglowy.