Kierowca autobusu miejskiego nie zabierał z przystanku muzułmanów
Kierowca autobusu miejskiego firmy Stagecoach z Oxfordu nie zatrzymał się na przystankach na żądanie, gdy potencjalnymi pasażerami byli muzułmanie.
Wedle skargi złożonej przez muzułmanów, kierowca zrobił to celowo, gdyż widział, że pasażerowie machają, by się zatrzymał.
Osoba, która zawiadomiła firmę przewozową o incydencie, znana jako pan Akbar napisała w liście, że wydarzenie to nie było wyjątkiem. Wcześniej tego samego dnia, widział ten sam autobus o numerze 10, który także nie zatrzymał się, gdy na przystanku stali muzułmanie.
Jak pracowałem za Paryżem na strefie na stolarni, to przyszedł (późną jesienią) taki czas, że było tyle roboty, że trzeba było o 6 rano zaczynać. Za pomocnika miałem takiego Segou-młody ogarnięty Murzyn. Przyjeżdża o 7 spóźniony, zjebę od szefa dostał-nic się nie odezwał. Cały dzień minął, robota do przodu, 18:30 czekamy na autobus. Podjeżdża, zatrzymuje się, wsiadam, kasuję bilet. Nagle Segou rozpoczyna dialog z kierowcą:
Dlaczego mi się pan rano nie zatrzymał na przystanku o 5:20?
Na którym?
Na pierwszym po wyjeździe z zajezdni, na Bobigny
(Kierowca myśli i po chwili) bo tam nikogo nie było
Ja tam stałem, machałem panu, jeszcze nawet za autobusem biegłem! (Wkurzony)
(Kierowca szuka czegoś koło siebie) czy ty myślisz, że jak ja dwoje oczu widzę w ciemności to myślę, że to człowiek? Pochodzę z Mali i pierwsze, co mi się nasuwa na myśl to lew. Masz, załóż jutro to cię wezmę. (Wręcza mu kamizelkę odblaskową i szyderczo się śmieje.)
Kierowca też murzyn, a biedny Segou przez dwa tygodnie musiał na przystanku w tej kamizelce czekać na autobus:D
k***a kierowca pewnie byl zwyklym ch*jem i nie zabieral nikogo, ale te k***y musza wynalezc podtekst rasistowski czy jakis tam, bo wtedy maja sprawe wygrana z gory, cokolwiek by to nie bylo. j***na tolerancja.
Byłem ostatnio w Londynie (na długi weekend) i k***a ogrom tego ciapatego gówna mnie przeraził. Ale rasowi Anglicy (taksówkarze) robią to samo. Sam byłem świadkiem jak ciapate gówna w czarnych szmatach machały a taksówkarz pokazał im przez szybę palcem wskazującym gest "nie nie nie" taki wiecie machanie i pojechał dalej. Zatrzymał się... całe 5 metrów dalej po mnie Elegancko, tępić kurestwo.
Poza tym te gówna ciapackie uświadczysz w sklepach z odzieżą markową o każdej porze dnia i nocy. Ale nie H&M czy inne gówna Zary czy River Island albo Primark (chociaż tam ubodzy wchodzili i ciapate biedaki też). Ale w większości to k***a Prada, Chanel i inne jakieś Michael Kors. Oczywiście wszyscy z iPhone'ami 6 (to akurat w UK nie jest wyczyn, bo tam zarabiają normalnie i stać ich na taki sprzęt). A jak podjeżdżał Maybach (widziałem na żywo!), Aston Martin, Masseratti, Bentley czy Ferrari to wiadomo kto z niego wysiadał. Ciapaty król Albanii.