Uspokoję was, to tzw. padaczka. Grom wie o jakim podłożu ale w PL zgodnie z przepisami wstrzymywanie są (przynajmniej powinny) uprawnienia w momencie wykrycia.
Wszyscy piszą, że zajebisty podkład, a ja mówię że montażysta sp***olił genialny pomysł na filmik. Gdyby wrzucił drugą zwrotkę to byłby hit. W tytule niby nawiązane ale i tak spartolona robota.
"Kierowca autobusu co zdążyć chciał na czas,
Do dechy radio zgłośnił i wdepnął mocno w gaz..."