To jest ustawka.Żona spowodowała stłuczkę więc z jej ubezpieczenia pójdzie na naprawę.Mąż natomiast będzie się cieszył z odszkodowania.I wszystko zostaje w rodzinie
No Andrzej ja nie wiem, ale to chyba trzeba reklamację złożyć na ten samochód... ciągle gdy cofam coś pika, a później piszczy jak wściekłe i ciągle ludzie mają o to pretensje
Haha amerykanie są zajebiści. 2 rodzinne auta, PickUp smok który normy spalin dawno rozjechał i nawet się nie zatrzymał, a do tego p*zdowaty eko priusik. I weź to ich zrozum
bo żona nie musi umieć dobrze jeżdzić autem, ma robić ładne ozdoby na święta, ładnie pachnieć i dobrze wyglądać i dawać dupy oraz wychowywać dzieci. Powinna też lepiej gotować od faceta to są jej funkcje a tu jest po prostu nie w swoim środowisku i takie są efekty.