W sumie całkiem ładnie, z pięty trudniej ;p
Porozciągaj się jeszcze trochę i czekam na axe kicka na głowę ;p
Axe kick jest dużo prostszy:) Raz nie jest obrotówką, a dwa nie musisz się w biodrach przekręcać na treningach nazywaliśmy go "gaszeniem lampy" (w nomenklaturze taekwondo nazywa się nero chagi:)
Ogólnie to trenowałem trochę za dziecka, później poszedłem do liceum sekcje się porozpadały nie było czasu itp. Teraz po 5 latach przerwy znowu wróciłem do treningów (stąd poszukiwania na dysku), ale już nie tkd tylko kick boxing - muay thai, tak rekreacyjnie, żeby się coś poruszać
Jak chodzi o rozciągnięcie to myślę, że najgorzej nie jest:)
Zdjęcie zrobione przed powrotem do treningów na sucho bez rozgrzewki:P