kurde, co jak co ale bardzo kulturalni oprawcy, nawet jak na kolor skory, spokojny ton glosu, grzecznie prosza by sie rozebral, to po prostu jakis gosc nie kumaty. hehe
bro nie ma tego znaczenia jak brat czy coś, to coś w stylu bardziej jakby on do niego gadał prześmiewczo ,,no jak ziomek, fajna zabawa ziomek? co tam ziomek?" on sie z nim nie brata tutaj, spokojnie