Uważam, że największą katastrofą w dziejach ludzkości, to przegrana Konfederatów w wojnie z Unią.
Największą katastrofą ludzkości to była jakakolwiek ingerencja białych ludzi na kontynencie afrykańskim. Inaczej żyliby tam sobie spokojnie według starych reguł i nie byłoby ani niewolnictwa ani migracji.
No ale za to odpowiadają Niemcy, Holendrzy, Francuzi itp.