Coś w tym jest....
jakbym sebixa widział...

Niby śmiechy chichy ale ciągle małe szmacisko łapczywie bada wzrokiem kiełbasę dindu

No w punkt panie kolego

Ktoś ją tego nauczył. W sensie małpę czy tam szympansa, jak kto woli.
Ktoś musiał pokazywać swoją parówę wielokrotnie aby się tego nauczyło.

To jest naczelny, one potrafią same wpaść na pomysł

To uchodzca jakis?

Ktoś ją tego nauczył. W sensie małpę czy tam szympansa, jak kto woli.
Ktoś musiał pokazywać swoją parówę wielokrotnie aby się tego nauczyło.

Nie koniecznie. Od tej małpy różnimy się 1% genów. Murzynowie jeszcze mniej. Dziewucha chichra się i jest ciekawa jakby to było, dlatego nie odchodzi, a małpiszon chętnie by wyr*chał, gdyby mu się nadstawiła. Chociaż dla niej to lepiej goryla. Szympans za mały, ledwie posmyra, ale goryl to iuż porządnie by wybolcował.

Tak to jest, jak daje się małpę na wychowanie człowiekowi.


W naturze nie odpie**alają takich numerów...

Trzeba przetestować tą metodę na mieście.

No i tak sobie czytam komentarze, patrzę co nowego, kolacja się pichci a wino skończyło oddychać w butelce i rusza w ostatnią podróz przed staniem się szczynami.
I pod większością szerzej komentowanych filmów są ze 2-3 (rzadko więcej) komentarze sensowne, zabawne.. No generalnie z polotem.
Reszta, nie wiem ile średnio, kilkanaście może? To jakieś takie nie wiem, dzieci? Debile? Ludzie bez wykształcenia (nie mówię o szkole, bardziej skrót myślowy do obycia i takiej ogólnej wiedzy)? Nie wiem.... Z botami mi się większość komentarzy kojarzy. No bo np takie coś:

To uchodzca jakis?

No rafiks botem akurat nie jest, ale tego typu komentarz znajdzie się w większości przypadków.
I tego typu szablonowych wypowiedzi jest w ch*j. Aż mnie to zastanawia. Rozumiem, że kulturowo możemy być wychowani na podobnych podstawach. Ludzie o średniej lub niższej inteligencji w dużym stopniu bazują na tych fundamentach. Ale żeby aż tak?

Zachowuje się jak typowi budowlańcy gdy widzą kobietę przechodzącą ulicą

taka ukrainka to nawet malpie by ciagnela laske

Udaje, że ucieka wzrokiem, ale motyle w brzuchu na pewno poczuła. Bez kamer mogłoby się wszystko potoczyć inaczej...

spodobała mu się

taka ukrainka to nawet malpie by ciagnela laske

nie mierzysz miarą matki przypadkiem?

Moja żona też się tak śmiała na pierwszej randce... I teraz ma.