Jakiś pijany typ w kazachstańskim zoo postanowił sobie, że będzie ujeżdżał żyrafę. Jak postanowił, tak zrobił. Za 3cim podejściem chyba się wystraszył jak go żona zawołała
k***a więcej szczęścia niz rozumu, ale w cv może sobie wpisać . Ona nawet by nie zanotowała, że ma go pod laczkiem
PS. wydaję mi się, że jest to samiec żyrafy jest parę cech, które to potwierdzają, ale jedna najbardziej rzuca się w oczy to wysokosć w kłębie oraz dobrze rozwinięte rogi (fajfusa nie widać). Poza tym jestem w 90% pewien, że pochodzi z zachodniej afryki. Wskazują na to plamy na ciele
PPS. Dodam bardzo ważny fakt. Wszyscy skupiają się na ochronie wielu zwierząt , a żyrafe zlewali bo zawsz gdzies ja widziano. Okazuję się jednak, że pada ofiarą "cichego wymierania" i jak ktoś nareszcie oszacował ile ich jest to się za głowę chwycili. Populacja zmalała konkretnie i się zdziwili... Niektóre podgatunki sa na skarju. Rychło w czas zrozumieli, ze bambusy będą zabijać wszystko jak leci
Czy Wy naprawdę jesteście aż tak bardzo wypłukani z wszelkiej fantazji? Chłopak odwalił klawą hecę, a tu jacyś impotenci-pacyfiści jęczą, że gość jest "zjebem". Najwyższy akt odwagi, na jaki jesteście w stanie się zebrać, to wzięcie kredytu hipotecznego na trzydzieści lat. Gratuluję.
Właśnie dzięki takim ludziom człowiek ujarzmił konie. Nauczył się też pływać, latać i robić inne wspaniałe rzeczy. A hołota, co dostała wszystko gotowe: komputery, samochody, internety - siedzi i marudzi, że zdobywcy i wynalazcy to debile.