Mąż z żoną w domu, żona w pokoju obok...
M- Może byśmy na spacer poszli ? ... yhm, kawka...haha, może być herbatka...tak, oczywiście...
Ż - sp***alaj, na żaden spacer nie idę, łeb mnie napie**ala !!!
M - Trzym ryj wredna suko, przez telefon rozmawiam !!!