Wczoraj tj.21.07.2017 doszło do katastrofy awionetki na lotnisku w Mielcu zginęły 2 osoby, ojciec i syn.Przyczyną katastrofy było wpadnięcię maszyny w korkociąg zaraz po starcie.
Po co? Wystarczy, że Kaczor wyciera sobie mordę śmiercią własnego brata i całą tragedią w Smoleńsku. Po co jeszcze pisać o czymś, co jest już nudne? Dajmy już im spokój.
@jazeck korkociąg jest następstwem tzw. przeciągnięcia czyli momentu, w którym skrzydła samolotu są pod zbyt dużym kątem w stosunku do opływającego je powietrza. Strugi powietrza wówczas odrywają się od skrzydła i traci ono siłę nośną. W tym przypadku przyczyną mogła być zbyt mała prędkość samolotu przy wznoszeniu lub za duży kąt wznoszenia. Do tego mogły dojść czynniki zewnętrzne np. nagły podmuch powietrza. Samo przeciągnięcie i późniejszy korkociąg jest do opanowania w przypadku gdy statek powietrzny posiada wystarczającą wysokość. Wtedy albo przeciwdziała się przeciągnięciu np. przez zwiększenie prędkości lub w przypadku gdy statek powietrzny znajdzie się w korkociągu, wyprowadza się z niego. Warunkiem tutaj jest, tak jak napisałem wcześniej jest odpowiednia wysokość. Dużo bardziej niebezpieczne są takie sytuacje na małych wysokościach i kończą się najczęściej jak w tym przypadku.
