Fajna sprawa, też bym sobie skopał takiego gnoja.

Fajna sprawa, też bym sobie skopał takiego gnoja.

No tak bo jak leży to nie odda. Typowe dla ludzi krzyczących jacy to oni skorzy do przemocy... phi

No tak bo jak leży to nie odda. Typowe dla ludzi krzyczących jacy to oni skorzy do przemocy... phi

Właśnie o to chodzi, człowiek się odstresuje do tego jest efekt dydaktyczny że zbrodnia nie popłaca. W każdym mieście powinien byc pregierz i każdy mógłby sobie rzucić w takiego gnoja zgniłym pomidorem za 2 złote. Same plusy, kasjerki w biedronce by odetchnęły z ulga.

Jedynie komu to może przeszkadzać to politycznie poprawnym k***om.

"Tym razem akcja nie z Brazylii"


A gdzie taki zacny wpie**ol sprzedali?

poligon6
Zatrudnij się w psychiatryku. Raz przywieźli gnoja co bardzo pobił matkę. Skatował wręcz. Odgrażał się, wyzywał. Na oddział dotarł praktycznie nie dotykając podłogi nogami. Śmiechom nie było końca. Chłopak przeszedł niezwykłą przemianę-nie potrafił powiedzieć zdania bez zwrotu grzecznościowego. Z gróźb "Zabije, urwę łeb"przeszło na "Tak proszę Pana, już proszę Pana".

Widocznie zasłużył

poligon6
Zatrudnij się w psychiatryku. Raz przywieźli gnoja co bardzo pobił matkę. Skatował wręcz. Odgrażał się, wyzywał. Na oddział dotarł praktycznie nie dotykając podłogi nogami. Śmiechom nie było końca. Chłopak przeszedł niezwykłą przemianę-nie potrafił powiedzieć zdania bez zwrotu grzecznościowego. Z gróźb "Zabije, urwę łeb"przeszło na "Tak proszę Pana, już proszę Pana".

W psychatrykach nie stosuje sie prymitywnej przemocy, tylko farmakologicznie pacyfikuje klijentów. Dla opornych stara metoda jak w "Przgodach Dobrego Wojaka Szwejka", czyli lewatywa plus przywiazanie pasami. I wtedy masz racje, nawet najbardziej agresywny alkoholik zamienia się w baranka.

"Tym razem akcja nie z Brazylii"
A gdzie taki zacny wpie**ol sprzedali?

Argentyna ,pelotudo.

W psychatrykach nie stosuje sie prymitywnej przemocy, tylko farmakologicznie pacyfikuje klijentów. Dla opornych stara metoda jak w "Przgodach Dobrego Wojaka Szwejka", czyli lewatywa plus przywiazanie pasami. I wtedy masz racje, nawet najbardziej agresywny alkoholik zamienia się w baranka.

Do zeszłego lata pracowałem w psychiatryku. Przemoc jest zakazana. Nawet słowna. Ale to, że jej nie ma to śmieszna mrzonka. Ramie w ramie z policją pacyfikowałem "ostrych zawodników". Policja jest wzywana sukurs w ciężkich przypadkach. Często też przywozi delikwentów.
Nie raz padała komenda "biegiem na czwórkę" - chodziło o oddział a komenda "biegiem", że działo się tam coś bardzo złego. Wpadało się na oddział a jak na miejscu kolega z pracy leżąc na podłodze szarpał się z pacjentem to się nawet nie zwalniało, nie pytałem o co chodzi tylko "łubudu" na typa. Potem jak piszesz "pasy" czyli unieruchomienie czterokończynowe i sedacja czyli podanie dużej dawki leków uspokajających. Bez lewatywy, ale z pampersem na dupie.

Nie ma info co dokładnie zrobił, ale jakie to zabawne jaki piskliwy się robi - teoretycznie mężczyzna - kiedy przychodzi kara

Bez lewatywy, ale z pampersem na dupie.

W Płocku 2 lata temu jeszcze dla "świeżaków" były . Zwłaszcza dla przemococów rodzinnych i tych co straszyli ludzi na Ostrowie Tumskim. W zasadzie wszyscy teraz się tam znaja jak rodzina, stali klienci, stałe usługi.

Już coraz mniej rodzynków ciachających rodzinę siekierą.

Też bym sobie takiego skopał ale jakiegoś ukraińca albo murzyna

"Tym razem akcja nie z Brazylii"
A gdzie taki zacny wpie**ol sprzedali?

Widząc na nogach obuwie inne niż klapki to wniosek jest jeden : na pewno nie Brazylia...

Argentyna ,pelotudo.

Zapewne ma rację.

Też bym sobie takiego skopał ale jakiegoś ukraińca albo murzyna

Najpierw
proszę odrobić pracę domową, obejrzeć dobranockę i pójść spać. Jutro gdy już dotrzesz do szkoły pomyśl sobie "Też chciałbym sobie skopać największego ch*ja i patusa ze szkoły". Włącz kamerkę i podejdź mu zapie**ol Nie zapomnij wrzucić nagrania a najlepiej, żeby to twój znajomy wrzucił do działu hard...