Tv schodzi do poziomu kanalizacji miejskiej, niezaleznie od kraju.
Schodzi do oczekiwanego przez odbiorców poziomu. Jak zapewne możesz się domyślić, to nie Discovery i jakiś program o konstrukcji największego mostu , albo biologii czy odkryciach fizycznych będzie cieszył się największą popularnością wśród głupich 14-22 letnich cip i innych Brajanków czy Oskarków, tylko to.
Już to niedawno na portalu pisałem, ale zauważyłem że wiele osób dalej nie rozumie tego, że to co widzi w swoim otoczeniu to nie jest prawdziwy obraz przekroju warstw społecznych. Zadajesz się z ludźmi o podobnych zdolnościach intelektualnych do swoich. Sam fakt, że zauważasz że to niski poziom już wywindował Cię do jakichś górnych 20% naszych obywateli. W naszym kraju (i w każdym innym) trzon gospodarki stanowią osoby na pograniczu bezmózgowia. Proste, ordynarne, nic nie rozumiejące, takie które w pełni się kontroluje dając i zabierając aby wywołać konkretny efekt. To miliony. Zapewniam Cię, że gdyby to było w polskiej telewizji to w momencie emisji setki tysięcy telewidzów ryczało by ze śmiechu, a część byłaby żywo oburzona myśląc że to prawdziwe. Temat zesrania się w wannie zdominowałby życia tych ludzi przez najbliższe kilka dni na spotkaniach rodzinnych, w pracy. Co ciekawe oni z kolei nie zdają sobie sprawę, że są ludzie bardziej ogarnięci od nich - bo się z nimi nie spoufalają.
Żeby taki efekt uzyskać to serio trzeba zawór na full otworzyć i mieć ostrą srake. Która defacto niosłaby ze sobą ból brzucha, albo co najmniej dyskomfort, a gość leży na chillu w wannie i nagle pół wanny to szambo. Fake jak ch*j.
