O k***a ale go załatwili, i dlaczego to nie jest na hardzie

Łysemu by sie upiekło..

Dajcie spokój, w najlepszej rodzinie się zdarza. Jeszcze się będą z tego śmiali razem.

Z napie**alaniem złodzieja jest jak z pierwszorzędna lewatywa. Jak nie pomoze to na pewno nie zaszkodzi.

Brazylijskie oko życia?

Rozwinęli warsztat konkretnie . chronić głowę i j***ć kantówami po kończynach . musiało boleć , nie ma ch*ja .

Przemiłe widowisko ja się pytam co z takim człowiekiem się potem dzieje bo nikt mi nie powie ze może liczyć na jakąkolwiek pomoc medyczna czy inna jeśli go nawet nie połamali to organy wewnętrzne to jedna galareta pewnie zdechnie po kilkudniowej agoni w wymiocinach swoich "organow" i krwiomoczu, z tego co widać to jakieś porachunki bezdomnych pewnie za darmo nie dostał zaj***ł komuś klapki czy plastikowy widelec s może zajął czyiś kwadrat h*j go wie wpie**ol faktycznie konkretny

też o tym myśle, jedni pewnie dogorywają przez kilka dni i w końcu deadth(urazy mózgu i krwiaki)

część jakoś się zbiera i żyja ze złamaniami które nie zostały nastawione itp

Ja też bym wolał, żebyś się tam urodził.

a więc kompromis. Nie sądziłem że random z internetu innemu randomowi będzie życzyć lepiej niż sobie Dziękuje <3