Gruby niezdarny szon

Ja bym wziął rozpęd i normalnie bez większego trudu bym przeskoczył. Ale locha nie mogła pomyśleć i musiała się wjebac do tej rzeczki.

ale żeby trzy razy jej się nie udało?

Ja bym wziął rozpęd i normalnie bez większego trudu bym przeskoczył. Ale locha nie mogła pomyśleć i musiała się wjebac do tej rzeczki.

to nie kwestia myślenia a wagi

To nie kamień śliski, tylko spasione, nieskoordynowane giry ze słabymi mięśniami, dodatkowo obciążonymi tłuszczem

Nie oglądać, nie wzięła

po zielonych się nie chodzi

skąd pomysł że to kukułka,widać dzięcioła